Czwartek, 28 marca 202428/03/2024

Zamknął psa w nagrzanym aucie. Wrócił po ponad dwóch godzinach [foto]

Sopoccy policjanci interweniowali na jednej z ulic, gdzie w szczelnie zamkniętym samochodzie właściciel zostawił swojego psa. Funkcjonariusze wybili szybę i uratowali wycieńczone zwierzę. Właściciel zjawił się na miejscu dopiero po ponad 2 godzinach. To nie pierwszy raz kiedy zostawił swojego psa w zamkniętym aucie.

Mundurowi otrzymali zgłoszenie, że w zamkniętym samochodzie przebywa pies, a w pobliżu nikogo nie ma. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zauważyli, że w środku pojazdu znajduje się mały piesek. W aucie żadna z szyb nie była uchylona, a zwierzę nie miało dostępu do wody. Pies z każdą minutą tracił siły i stawał się ospały.

Policjanci nie czekając ani chwili dłużej wybili szybę i uratowali czworonoga. Pies dostaw wodę, którą pił długo i łapczywie. Na szczęście już po kilku minutach poczuł się lepiej, po czym trafił do opiekę lekarza weterynarii.

Po ponad 2 godzinach od otrzymania przez policjantów zgłoszenia, do samochodu wrócili właściciel psa. 31-letni obywatel Ukrainy był zdziwiony obecnością funkcjonariuszy. Powiedział policjantom, że nie było go tylko pół godziny, może godzinę. Oświadczył też, że już wcześniej zostawiał swojego pupila samego w samochodzie.

Policjanci ustalają teraz, czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem. Zgodnie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt za popełnienie tego rodzaju przestępstwa grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

(fot. KMP Sopot, źródło KMP Sopot)

Komentarze wyłączone