Wtorek, 15 października 202415/10/2024

Kości i dwie łopaty w bagażniku spalonego auta (zdjęcia)

W niedzielę rano strażacy zostali zadysponowani do pożaru samochodu w Zielonej Górze w woj. lubuskim. Podczas akcji gaśniczej w bagażniku spalonego auta ujawniono kości i dwie łopaty. Sprawę, pod nadzorem prokuratury, wyjaśnia policja.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 10 przy ul. Drzonków i Rebusowej w Zielonej Górze. Straż pożarna została wezwana do płonącego pojazdu. Po ugaszeniu auta strażacy przeszukali jego wnętrze. W bagażniku wraku odnaleziono kości. W spalonym samochodzie znajdowały się również dwie łopaty – jedna w bagażniku, druga w przedziale osobowym.

– Nie znaleziono właściciela pojazdu. Nie było też nikogo w środku – przekazał st. kpt. Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP.

O zdarzeniu poinformowana została zielonogórska policja. Na miejscu prowadzone były czynności pod nadzorem prokuratora. Znalezione w spalonym aucie szczątki to między innymi fragment czaszki i żuchwa.

W poniedziałek, 23 listopada, zielonogórska policja poinformowała, że kości ujawnione we wraku auta pochodzą z wykopalisk archeologicznych i należą prawdopodobnie do archeologa, któremu ten pojazd został skradziony. 

Zielonogórscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.

(fot. Ochotnicza Straż Pożarna „Racula” w Zielonej Górze)

Komentarze wyłączone