Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

Pił w czasie jazdy, uderzył w słup oświetleniowy (foto)

Kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup oświetleniowy na warszawskim Wilanowie. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany, a w jego aucie leżała pusta butelka po wysokoprocentowym alkoholu.

Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 17.30 przy rondzie na wysokości ulicy Jarej w Warszawie. Strażnicy miejsce zobaczyli samochód marki nissan, który uderzył w latarnię.

Pierwszą myślą funkcjonariuszy było to, że kierujący nissanem zasłabł. Wewnątrz pojazdu był zdezorientowany i oszołomiony mężczyzna w wieku ok. 40 lat. Nie wymagał pomocy medycznej. Nie bardzo wiedział, co się stało. Szybko wyszło na jaw, że przyczyną wypadku nie było zasłabnięcie.

Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Na dodatek na przednim prawym siedzeniu leżała pusta butelka po wódce, a kierujący z trudem wypowiadał słowa. Na miejsce wezwano policję. Badanie alkomatem wykazało ponad 3,8 promila alkoholu w jego organizmie.

Kierowcą nissana okazało się 39-letni mieszkaniec Konstancina-Jeziornej. Gdy wytrzeźwieje będą z nim prowadzone dalsze czynności.

(fot. SM Warszawa)

Komentarze wyłączone