Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

„Osunął się na podłogę i przestał reagować”. Mundurowi uratowali psa zamkniętego w aucie (zdjęcia)

Policjant wspólnie ze strażnikiem miejskim uratowali psa pozostawionego w zamkniętym samochodzie. W tym czasie jego właścicielka, przez blisko 2 godziny, była na umówionej wizycie.

Wczoraj po południu, dyżurny białostockiej komendy odebrał zgłoszenie o stojącym w centrum miasta, od kilkudziesięciu minut samochodzie, w którym jest zamknięty pies. Ten fakt na miejscu potwierdzili policjant i pełniący z nim służbę funkcjonariusz straży miejskiej. 

Samochód stał w nasłonecznionym miejscu, a w środku był zamknięty, skomlący pies. Mundurowi szukali kontaktu z właścicielem samochodu. Jednak ani w miejscu zamieszkania, ani w pobliżu nie mogli go znaleźć.

– W pewnym momencie, pies osunął się na podłogę i przestał reagować. Policjant nie czekał ani chwili dłużej, wybił pałką boczną szybę. Zwierzę natychmiast zostało wyciągnięte z rozgrzanego pojazdu, a następnie funkcjonariusze dali mu wodę – opisują policjanci.

Dopiero po upływie kolejnych kilkudziesięciu minut, na miejscu interwencji zjawiła się właścicielka samochodu. Tłumaczyła, że przedłużyła jej się zaplanowana wizyta. W tej chwili policjanci ustalają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. 

(fot. KMP Białystok, źródło KMP Białystok)

Komentarze wyłączone