Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024

Zatrzymał się na zakazie i uderzył drzwiami strażnika miejskiego

Kierujący samochodem osobowym zaparkował swój pojazd w miejscu niedozwolonym, a gdy na miejscu zjawiła się straż miejska nie chciał z niego wysiąść. W trakcie interwencji, mężczyzna naruszył nietykalność jednego z funkcjonariuszy straży miejskiej.

Do zdarzenia doszło na ul. Lwowskiej w Krakowie. Strażnicy miejscy podczas patrolu zauważyli pojazd zaparkowany w miejscu obowiązywania znaku B-36 (zakaz zatrzymywania się). W środku nie było nikogo, ale po chwili na miejsce przyszedł kierujący, którego funkcjonariusze poinformowali o popełnionym wykroczeniu.

– Mężczyzna minął nas, po czym stwierdził, że już odjeżdża i zamknął się w samochodzie. Próbowaliśmy nawiązać z nim rozmowę, pukaliśmy w szybę i prosiliśmy go o dokumenty… nie reagował na nic. Kierowca z premedytacją nas ignorował, a nawet w pewnym momencie próbował się oddalić. Miarka się przebrała, gdy zamachnął się drzwiami i uderzył jednego nas w kolano, wtedy wezwaliśmy na miejsce policjantów – przekazała straż miejska.

Do momentu przyjazdu policjantów mężczyzna siedział w pojeździe.

– Ostatecznie ukaraliśmy mężczyznę mandatami karnymi na łączną kwotę 1500 zł. Sprawą naruszenia nietykalności cielesnej zajęli się policjanci – dodają strażnicy miejscy.

(fot. SM Kraków – zdjęcie ilustracyjne, źródło SM Kraków)

3 komentarze

  1. namawiali go, żeby wysiadł, stojąc tuż przy drzwiach, a jak go namówili, to źle, bo otworzył drzwi prosto w strażnika.
    na pewno taka logika strażników przejdzie w sądzie…

  2. no to sobie porumakował…

  3. bmw i wszystko jasne