Jechał podwoziem po barierach. Był tak pijany, że nie mógł dmuchać w alkomat WIDEO 17:31 25-02-2022

Dwóch świadków uniemożliwiło jazdę skrajnie nieodpowiedzialnego 64- latka, który wjechał w bariery na jednej z ulic w Kielcach. Jak się okazało, mężczyzna był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

W centrum Kielc w woj. świętokrzyskim świadkowie zauważyli volkswagena, który poruszał się w rejonie ulicy Żytniej, Żelaznej i Armii Krajowej. Styl jazdy golfa od razu wzbudził wątpliwości co do stanu trzeźwości kierującego. Doszło nawet do sytuacji, volkswagen jechał podwoziem po barierach energochłonnych.

Świadkowie zgłosili całą sytuację na numer alarmowy 112 i postanowili przerwać niebezpieczne zachowanie kierowcy volkswagena.

– 31 i 41- letni kielczanie swoimi samochodami zablokowali golfa i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Będący za kierownicą samochodu 64- latek nie był nawet w stanie dmuchnąć w alkomat. O tym ile alkoholu miał w swoim organizmie, będzie wiadomo dopiero po badaniu krwi, która została mu pobrana – przekazała policja.

Postawa mężczyzn, którzy uniemożliwili jazdę 64- latkowi powinna być wzorem do naśladowania.