Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024

Zatłukł psa młotkiem, bo ten zagryzł mu gęś. 50-latek odpowie za znęcanie ze szczególnym okrucieństwem ZDJĘCIA

Policjanci z Nowego Stawu w woj. pomorskim zatrzymali 50-latka, który młotkiem zabił swojego psa. W chwili zatrzymania mężczyzna miał 0,5 promila alkoholu w organizmie. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W miniony piątek w godzinach popołudniowych dzielnicowi wspólnie z pracownikiem socjalnym pojechali do miejsca zamieszkania 50-latka, aby sprawdzić jego sytuację rodziną. W trakcie rozmowy funkcjonariusze zapytali mężczyznę o psa, którego rodzina posiadała od kilku lat, a którego nie było na posesji.

Po chwili zastanowienia 50-latek oświadczył, że dwa dni wcześniej uderzył psa młotkiem, po tym jak ten zagryzł mu gęś. Mundurowi ujawnili truchło psa w pobliżu miejsca zamieszkania. Zwierzę posiadało obrażenia głowy. Na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki oraz grupa dochodzeniowo-śledcza.

Czytaj także: Trzy szczeniaki zakopane żywcem. Policja szuka sprawcy bestialskiego czynu

Policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady biologiczne oraz młotek murarski. Decyzją prokuratora mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu.

Podejrzany był nietrzeźwy, miał 0,5 promila. W sobotę usłyszał zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem w ten sposób, że spowodował jego śmierć. W poniedziałek sąd zastosował wobec 50-letniego mieszkańca powiatu malborskiego 3 miesięczny areszt tymczasowy. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.


(fot. Policja Pomorska, źródło Policja Pomorska)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone