Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Wpadł do jeziora Tałty i nie wypłynął. 45-latka nie udało się uratować ZDJĘCIA

W nocy z wtorku na środę wpadł do jeziora Tałty i zniknął pod powierzchnią wody. Niestety, życia poszkodowanego nie udało się uratować.

We wtorek około godz. 23:15 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że mężczyzna w wieku 45 lat wpadł do jeziora Tałty i nie wypłynął.

– Akcja ratunkowa przebiegła bardzo szybko, bo w niespełna 20 minut od przyjazdu JRG i SGRWN Mrągowo na miejsce zdarzenia, nurkowi udało się zejść pod wodę, odnaleźć i podjąć mężczyznę z dna jeziora – przekazała Komenda Powiatowa PSP w Mrągowie.

Niestety, mimo szybkiego odnalezienia i natychmiast podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 45-letni mieszkaniec Łodzi, po tym jak zacumował jacht w porcie w Starych Sadach chciał zejść na pomost, niestety wpadł do wody.

Dokładne okoliczności wypadku są ustalane w toku prowadzonego śledztwa.

(fot. PSP Mrągowo)

Komentarze wyłączone