Policjanci z Radzionkowa pod nadzorem prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach ustalają okoliczności tragicznego wydarzenia, do którego doszło nad Jeziorem Chechło-Nakło. Ze zbiornika wyciągnięty został mężczyzna, któremu mimo podjętej reanimacji, nie udało się przywrócić funkcji życiowych.
Bełchatowscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności utonięcia 54-letniej kobiety, która wraz z koleżanką spędzała czas przy kąpielisku w Ośrodku Rekreacyjno-Wypoczynkowym w Wawrzkowiźnie.
Funkcjonariusze z patrolu wodnego śremskiej policji wyciągnęli na brzeg ciało mężczyzny, które płynęło rzeką Wartą. Niestety na pomoc poszkodowanemu okazało się za późno. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wcześniej pływał kajakiem.
W sobotę rano w Jeziorze Gorzuchowskim w woj. wielkopolskim ujawniono zwłoki 44-letniej kobiety. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Jelcz-Laskowice w woj. dolnośląskim. 48-letni mężczyzna utonął w stawie. Wyjaśnianiem wszelkich okoliczności zdarzenia zajmują się policjanci.
Katowiccy policjanci wyjaśniają okoliczności utonięcia 39-letniego mężczyzny w stawie Maroko na katowickim Os. 1000-lecia.
Do tragedii doszło nad zalewem Nakło-Chechło w woj. śląskim. Dwie kobiety pływające na materacu wpadły do wody i zaczęły tonąć. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, życia 27-latki nie udało się uratować.
Policjanci z Komisariatu Policji w Zatorze pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu prowadzą czynności w sprawie ustalenie okoliczności w jakich w rzece Skawie utonął 21 – letni mężczyzna.
Niestety pierwszy weekend wakacji na Mierzei Wiślanej zaczął się tragicznie. Nie żyje 37-latek, który stracił grunt pod nogami i zniknął pod wodą. Mężczyzna, tuż przed tragedią ignorował ostrzeżenia ratowników WOPR.
Trwa wyjaśnianie przyczyn śmierci 34-latka z Wrześni, którego ciało podjęto z Jeziora Niedzięgiel w Wylatkowie w woj. wielkopolskim.
W niedzielę około południa znaleziono ciało 16-latka, który utonął w rzece Biebrza. Chłopiec wczoraj wieczorem zniknął pod powierzchnią wody i już nie wypłynął.
Nie żyje 41-latek, który wskoczył do Wisły i zaczął tonąć. Jego dwaj koledzy, którzy byli z nim na miejscu, uciekli, nie udzielając mu pomocy. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty.