Nagi mężczyzna spacerował po mieście. Mówił, że „zrobiło mi się gorąco” 10:34 03-09-2022

Sytuacja miała miejsce w czwartek kwadrans przed godziną 12 na ulicy Wólczyńskiej. W pewnym momencie na chodniku pojawił się nagi mężczyzna.
– Szedł spacerowym krokiem, był nagi – miał na sobie tylko buty. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Mężczyznę, mimo jego protestów, okryli kocem termicznym i posadzili na ławce przy przystanku. Na pytanie, dlaczego idzie nagi przez osiedle, odparł, że zrobiło mu się gorąco, więc się rozebrał – i nie widzi w tym nic zdrożnego – przekazała Stołeczna Straż Miejska.
Próby ustalenia tożsamości mężczyzny nie przyniosły skutku, gdyż nie miał przy sobie dokumentów, a podawane przez niego dane były za każdym razem inne.
Na miejsce interwencji strażnicy wezwali patrol policji oraz pogotowie ratunkowe. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
(fot. Policja, źródło SM Warszawa)
na paradę do lublina
Terminator, jak nic. Tylko nie zdążył zabrać komuś ubrania…
czyli zaczeło sie…