Skusił się na 19-milionowy spadek od wuja z Kanady. Stracił 7 tys. złotych 09:51 12-10-2022

Mimo, że 68-latek nie miał rodziny w Kanadzie kontynuował korespondencję. W dalszej rozmowie rzekomy prezes banku polecił mężczyźnie nawiązanie kontaktu z jednym z adwokatów kanadyjskiej kancelarii, który miał go reprezentować w sądzie. Mężczyzna zgodnie z zaleceniami napisał e-mail na wskazany adres. W informacji zwrotnej kobieta, która podawała się za adwokata poinformowała 68-latka, że za zlecone usługi, które wykona w sądzie musi zapłacić blisko 2 tysiące dolarów. Niestety, mężczyzna od razu wpłacił żądaną kwotę.
Kiedy pojawiła się kolejna wiadomość dotycząca uregulowania zapłaty za aktywację rzekomo zawieszonego konta wuja, wówczas mężczyzna zaczął coś podejrzewać, a swoją historię opowiedział policjantom. W efekcie 68-latek stracił blisko 7 tysięcy złotych.
(fot. pixabay.com, źródło KMP Białystok)
dać mu 18-tkę 50-tkę bo biedny