Piątek, 29 marca 202429/03/2024

3-latek błąkał się boso po mieście. Nic nie mówił, więc trudno było ustalić, jak ma na imię i gdzie mieszka

3-letni chłopiec bez opieki biegał boso po ruchliwej ulicy w Piszu w woj. warmińsko-mazurskim. Przestraszonym chłopcem zainteresowali się przechodnie, którzy o zdarzeniu powiadomili policję.

W środę około godziny 12.00 3-letni chłopiec wyszedł sam z domu jednorodzinnego i znalazł się na bardzo ruchliwym skrzyżowaniu ulic Olsztyńskiej i Orzyskiej w Piszu.

Malucha idącego jedynie w koszulce z krótkim rękawem i boso zauważyli przechodnie oraz kierowcy. Świadkowie zaopiekowali się chłopcem i o zdarzeniu powiadomili policję.

Na miejsce natychmiast udali się mundurowi.

– Dziecko było bardzo przestraszone i zagubione. Sytuacja nie była łatwa, ponieważ chłopiec nie mówił, więc ustalenie jak ma na imię i gdzie mieszka nie było możliwe. Policjanci nie tracąc czasu pojechali na pobliskie osiedle, by sprawdzić, czy ktoś nie szuka dziecka. Po chwili zauważyli idącego drogą mężczyznę, który szukał 3-letniego synka. Był to ojciec chłopca. Ostatecznie dziecko cale i zdrowe wróciło do domu – przekazała policja.

Funkcjonariusze w rozmowie z ojcem 3-latka ustalili, że tylko na chwilę zszedł do piwnicy, by rozpalić w piecu. W tym czasie synek został w domu pod opieką 12-letniego brata, z którym oglądał telewizję. Matka w tym czasie pojechała do szkoły odebrać pozostałe dzieci. Miała za chwilę wrócić, więc nie zamykała bramy na podwórku. Chłopczyk wykorzystał chwilę nieuwagi i wyszedł niezauważony z domu wprost na ruchliwą ulicę. Ojciec dziecka był trzeźwy.

Policjanci będą prowadzili czynności mające na celu ustalenie czy doszło do popełnienia przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo 3-letniego chłopca przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

(fot. pixasbay.com, źródło Policja Warmińsko-Mazurska)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone