Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024

Przyjechał na komendę i powiedział, że ktoś go goni. 23-latek był pijany

23-latek najpierw telefonicznie poinformował dyżurnego policji, że ktoś goni go ulicami Grudziądza, po czym sam przyjechał do komendy z prośbą o pomoc. Jak się okazało mężczyzna był pijany, a jadący za nim dwaj mężczyźni tylko próbowali wyeliminować go z ruchu.

W minioną niedzielę tuż po 20.00 oficer dyżurny policji w Grudziądzu przyjął telefoniczne zgłoszenie od mężczyzny, który miał uciekać przed osobami z dwóch innych aut. Zdaniem zgłaszającego ktoś chciał go zatrzymać i zrobić mu krzywdę. Niedługo po tym pojawił się w komendzie z prośbą o pomoc. 

W tym samym czasie przyjechali mężczyźni, kierowcy dwóch jadących za nim aut, którzy, jak się okazało, chcieli zatrzymać pojazd zgłaszającego, gdyż styl jego jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu.

– Policjanci z drogówki, którzy zajęli się tą sprawą od razu wyczuli woń alkoholu od 23-letniego mieszkańca powiatu stargardzkiego, dlatego skontrolowali jego trzeźwość. Alkotest wykazał w organizmie mężczyzny blisko 2 promile. Dodatkowo nie posiadał on uprawnień do kierowania – przekazał mł. asp. Łukasz Kowalczyk oficer prasowy KMP w Grudziądzu.

Teraz sprawą zajmie się grudziądzki sąd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo jazda bez uprawnień zagrożona jest grzywną minimum 1500 zł oraz co najmniej półrocznym zakazem prowadzenia pojazdów.

(fot. info112.pl, źródło Policja Kujawsko-Pomorska)

Komentarze wyłączone