Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024

Funkcjonariusze Straży Granicznej uratowali suczkę tonącą w rzece ZDJĘCIA

Walczące o utrzymanie się na powierzchni wody zwierzę zauważyły pracownice bazy jednostek pływających w Starej Pasłęce. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy Straży Granicznej udało się uratować suczkę.

Załoga Straży Granicznej zaalarmowania o psie znajdującym się w rzece podpłynęła we wskazane miejsce i wydobyła z wody wycieńczonego i wyziębionego czworonoga, zabierając go do bazy.

Tam mundurowi osuszyli zwierzę ręcznikami i ogrzali kocami. Dzięki wymianie informacji z najbliższym miejscowo OTOZ Animals Inspektorat w Braniewie ustalili, że 16-letnia suczka wabiąca się Sunia zaginęła mieszkance tego miasta 3 kwietnia. Dzień później kobieta skontaktowała się z miejscowymi animalsami z prośbą o umieszczenie ogłoszenia o poszukiwaniach zwierzaka.

Pomimo nagłośnienia zdarzenia i intensywnych poszukiwań, suczka nie odnalazła się. Gdy funkcjonariusze Straży Granicznej przekazali uratowanego psa właścicielce, ta nie kryła radości.

Do Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej wpłynęły podziękowania od właścicielki Suni:

– Jestem bardzo wdzięczna, może być Pan dumny z tak empatycznych podwładnych – napisała. Dla nas Straż Graniczna z Nowej Pasłęki to bohaterzy, bo tylko dzięki nim suczka żyje. To jedna z najpiękniejszych historii zaginionych zwierzaków z ostatnich lat – piszą na portalu społecznościowym animalsi z Braniewa. I dodają: Właścicielka Suni otrzymała chyba najpiękniejszy prezent na Wielkanoc.

(fot. SG\źródło SG)

2 komentarze

  1. A czy Holland już kręci o tym film wedle scenariusza Ochojskiej?

  2. Brawo Panowie !!!