Niedziela, 05 maja 202405/05/2024

Zamknęła dzieci w mieszkaniu i poszła na piwo. Krzyk maluchów usłyszeli sąsiedzi FOTO

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 28-letniej matce, która zamknęła dwoje dzieci w mieszkaniu, a sama poszła na piwo. Na krzyki maluchów zareagowali sąsiedzi.

Do policjantów z Chojnic wpłynęło zawiadomienie od zaniepokojonych sąsiadów, że w jednym z mieszkań przebywa dwóch małych chłopców, którzy wołają o pomoc.

– Jak się okazało dwóch chłopców, było zamkniętych w domu. Dzieci nie miały klucza do drzwi. Policjanci na miejsce wezwali straż pożarną, aby jeszcze bardziej nie stresować dzieci wyważeniem drzwi, podjęli decyzję o wydostaniu chłopców przez okno. W czasie, gdy policjantka rozmawiała z dziećmi przez zamknięte drzwi, policjant ze strażakiem przy pomocy podnośnika koszowego otworzyli okno i weszli do mieszkania – przekazała policja.

Chłopcy, w wieku 4 i 7 lat zostali przekazani pod opiekę załogi karetki pogotowia ratunkowego. Dzieci powiedziały policjantom, że mama wyszła z domu wczoraj wieczorem i nie powiedziała kiedy wróci. Po przeprowadzonym badaniu dzieci zostały przekazane pod opiekę placówki opiekuńczej. Dzięki czujności sąsiadów, na szczęście dzieciom nic się nie stało.

Następnego dnia, dzielnicowy namierzył ich matkę. Kobieta oświadczyła, że z mieszkania wyszła wczoraj około 16, poszła na piwo do znajomego, gdzie przysnęła. Około 3 w nocy obudziła się, i dowiedziała się od koleżanki, że jej dzieci zabrały służby, przez co obawiała się wrócić do domu.

Za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przez osobę, na której ciąży obowiązek opieki grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Chojnice, źródło Policja Chojnice)

Jeden komentarz

  1. Jarek miał rację, polki madki rodzące dzieci w wieku 20 lat i chodzące spać do kolegów to lubią dawać w szyję (i nie tylko w szyję)