Czwartek, 02 maja 202402/05/2024

Wybuch w Czechowicach-Dziedzicach. Jedna osoba nie żyje ZDJĘCIA

Jedna osoba zginęła w pożarze, do którego doszło w budynku usługowo-gospodarczym w Czechowicach-Dziedzicach. Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora.

Dwanaście zastępów straży pożarnej brało udział w akcji ratowniczo-gaśniczej w budynku usługowym mieszczącym się w Czechowicach-Dziedzicach przy ul. Norberta Barlickiego, gdzie prawdopodobnie w wyniku wybuchu gazu z butli, śmierć poniosła jedna osoba.

Siła wybuchu była tak duża, że w trzykondygnacyjnym budynku (parter, piętro, strych) wyrwane zostały okna, drzwi, a także doszło do zawalenia się stropu w dwóch pomieszczeniach. Obiekt nie miał przyłącza gazowego.

– W trakcie przeszukania strażacy natrafili na osobę poszkodowaną znajdującą się niedaleko drzwi piwnicy, obecny na miejscy zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon, ciało miało widoczne ślady oddziaływania termicznego – przekazał asp. sztab. Dawid Miś, KM PSP Bielsku-Białej.

Celem wykluczenia możliwości, że pod gruzami zawalonego stropu, znajdują się inne osoby poszkodowane, na miejsce zadysponowano grupę poszukiwawczo-ratowniczą SGPR Jastrzębie Zdrój z psami o specjalności gruzowiskowej.

– Wykonano stabilizację pomieszczeń objętych działaniami i ręcznie przeszukano gruzowisko, następnie zostało ono sprawdzone z użyciem geofonu oraz zweryfikowano wolne przestrzenie za pomocą kamery wziernikowej co potwierdziło brak przesłanek, co do obecności osób poszkodowanych w strukturze gruzowiska – dodał strażak.

Na miejsce zdarzenia przyjechał przedstawiciel powiatowego nadzoru budowlanego, który w wyniku wstępnych oględzin wydał zakaz użytkowania budynku. Teren wokół gruzowiska, gruzowisko, pobliskie budynki oraz studzienki zostały sprawdzone za pomocą detektorów wielogazowych pod kątem obecności gazów wybuchowych, detektory nie wykazały zagrożenia. W wyniku zdarzenia uległ zniszczeniu: budynek wraz z wyposażeniem biurowym, z kolei samochody zaparkowane obok budynku miały wybite szyby.

(fot. PSP Bielsko-Biała)

Komentarze wyłączone