Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024

Wezwał policję, bo żona nie chciała ugotować obiadu. Mężczyzna trafił do aresztu

Nietrzeźwy mężczyzna awanturował się, bo jego zdaniem żona nie wywiązywała się należycie z obowiązków domowych, przez co on sam musiał ugotować obiad. Bielszczanin nie chciał również wykonywać poleceń interweniujących policjantów. Trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci z Bielska Podlaskiego otrzymali informację o awanturze w jednym z mieszkań. Na miejscu zastali nietrzeźwego 35-latka. Okazało się, że to mężczyzna wezwał policjantów, gdyż jego zdaniem żona nie wywiązuje się z obowiązków domowych i musiał ugotować obiad dla całej rodziny. Miał też pretensje do nastoletniej córki, że za dużo czasu spędza przy telefonie.

– Mężczyzna cały czas był mocno pobudzony, wulgarnie odzywał się do partnerki i do policjantów. Jak ustalili mundurowi 35-latek już niejednokrotnie, będąc pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury w mieszkaniu, wyzywał żonę, zabierał jej telefon. Z relacji kobiety wynikało, że używał wobec niej również przemocy fizycznej – przekazała Komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim.

Mundurowi postanowili doprowadzić mężczyznę do policyjnego aresztu. Podczas zatrzymania bielszczanin nie chciał wykonywać poleceń mundurowych i zaczął stawiać opór. Szybko został obezwładniony przez funkcjonariuszy i doprowadzony do jednostki. 

Policjanci wdrożyli procedurę Niebieskiej Karty w rodzinie. Mężczyzna usłyszał nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania, nie może też kontaktować i zbliżać się do żony. 35-latek odpowie również za niestosowanie się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. Za to grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności albo aresztu.

(fot. pixabay.com, źródło KPP Bielsk Podlaski)

2 komentarze

  1. A chłop chciał tylko zjeść obiad 🤔

  2. Bardzo dobrze, z przemocowcami trzeba krótko. Mam nadzieję, że ta pani i jej córka będą już zawsze bezpieczne <3