Niedziela, 20 kwietnia 202520/04/2025

Trzykrotnie uszkodził krzyż i figurę Matki Boskiej. „Miała oderwane dłonie, dziury w głowie i uszkodzoną twarz”

41-latek trzykrotnie uszkodził krzyż i zniszczył figurkę Matki Boskiej. Mężczyzna usłyszał 4 zarzuty i ma prokuratorski zakaz zbliżania się do symboli i miejsc kultu religijnego. „To nie pierwszy jego taki występek. Za obrazę uczuć religijnych był już zatrzymywany na początku tego roku” – poinformowała białostocka policja.

Pod koniec lipca br. do policjantów wpłynęło zgłoszenie, że w Kościukach została uszkodzona figura Matki Boskiej.

Miała oderwane dłonie, dziury w głowie i uszkodzoną twarz. Po kilku tygodniach wpłynęło podobne zawiadomienie. Zgłaszający zauważył uszkodzony betonowy krzyż, cokół i pocięty drewniany krzyż i figurę Jezusa. Jak ustalili mundurowi nie był to pierwszy raz – przekazała policja.

Kilka dni wcześniej ten sam mężczyzna zauważył przewrócony krzyż i cokół. Pocięta była też figurka Jezusa. Mieszkaniec pobliskiej miejscowości naprawił uszkodzenia. Trzy dni później ponownie zauważył zniszczony krzyż. Wtedy  zgłosił sprawę policjantom.

Pracujący nad sprawą śledczy ustalili tożsamość sprawcy wszystkich zdarzeń i zatrzymali go w jego mieszkaniu. Okazał się nim 41-letni białostoczanin.

41-latek usłyszał zarzuty

Mężczyzna nie był zdziwiony, że przyszli po niego funkcjonariusze z wydziału kryminalnego białostockiej komendy miejskiej. Usłyszał cztery zarzuty dotyczące publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej, za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Białymstoku przychylił się w całości do wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci dozoru.

Zakaz zbliżania się do symboli i miejsc kultu religijnego

Białostoczanin będzie teraz musiał dwa razy w tygodniu meldować się w jednostce policji. Ma również zakaz zbliżania się do symboli i miejsc kultu religijnego. To nie pierwszy jego taki występek. Na początku tego roku policjanci zatrzymali 41-latka, gdy w kościele rozkładał kartki z obraźliwymi napisami. Informację o takim zachowaniu mężczyzny funkcjonariusze dostali od proboszcza parafii archikatedralnej. Wynikało z nich, że od początku roku w kościele ktoś obraża uczucia religijne osób, a także znieważa przedmioty czci religijnej i miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych.

Pluł na krzyż

– Sprawca przed mszą rozkładał na ławkach, ambonie i na ołtarzu kartki z bluźnierczymi napisami. Świadkowie widzieli, jak pluł na krzyż oraz rzucał na ziemię mszał. Po zgłoszeniu mundurowi jeszcze tego samego dnia zatrzymali go na gorącym uczynku. Również wtedy usłyszał zarzuty – dodała białostocka komenda.

(fot. KMP Białystok, źródło KMP Białystok)

Jeden komentarz

  1. Usłyszał zarzuty na początku roku za podobne występki i co? Pogłaskano go po główce i dalej mógł hasać.