Wtorek, 03 grudnia 202403/12/2024

Poród w taksówce. Warszawscy ratownicy stanęli na wysokości zadania

Do niezwykłego zdarzenia doszło dziś rano na ulicy Żwirki i Wigury w Warszawie. Kobieta podróżująca taksówką nagle poczuła skurcze porodowe. Dzięki szybkiej reakcji dyspozytora i profesjonalizmowi ratowników medycznych, na świat przyszła zdrowa dziewczynka.

Zespół Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie został wezwany na miejsce zdarzenia tuż po godzinie 8:10. Po przybyciu na miejsce, ratownicy zastali noworodka, który przyszedł na świat jeszcze przed ich przyjazdem.

Mimo zaskakującej sytuacji, ratownicy zachowali zimną krew i niezwłocznie podjęli niezbędne działania medyczne. Zarówno noworodka, jak i matkę zabezpieczono i przetransportowano do jednego z warszawskich szpitali.

– Dziewczynka jest zdrowa i silna – waży 2340 gramów. Dzielna mama choć zmęczona także jest zdrowa i bardzo dumna. Cieszymy się i my, bo w stolicy mamy kolejną warszawiankę i mazowszankę – przekazali ratownicy.

To niezwykłe wydarzenie pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja służb ratunkowych w sytuacjach kryzysowych. Dzięki profesjonalizmowi ratowników medycznych, zarówno matka, jak i noworodek są bezpieczni i zdrowi.

(fot. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie)

Jeden komentarz

  1. współczuję taksówkarzowi… niezły chlew musiała mu zostawić ta baba w samochodzie. Nie rozumiem jak można być tak skrajnie nieodpowiedzialnym. Dzisiaj lekarze potrafia niemal co do dnia określić termin porodu i normalna matka potrafi zawczasu udać się do szpitala na poród, gdzie otrzyma fachową opiekę. Nietety są i takie jednostki któe łażą po ulicach do ostatniej chwili i narobią obory.