Niedziela, 20 kwietnia 202520/04/2025

Odciął kotu język, bo ten zjadł kawałek boczku

Do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami trafił okaleczony kot. Jak wynika ze wstępnych informacji, właściciel zwierzęcia odciął mu pół języka, po tym jak kot zjadł kawałek boczku. Obecnie trwa walka o życie czworonoga.

– Kot ukradł plaster boczku, właściciel postanowił wymierzyć mu karę… Okaleczone, pocięte zwierzę, z odciętą połową języka zostało zabezpieczone przez policję, a my zostaliśmy wezwani na miejsce. Walczymy o życie zwierzęcia i będziemy walczyć o sprawiedliwość dla niego! I tak – to wszystko miało miejsce w Krakowie – przekazało w mediach społecznościowych Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

U czworonoga stwierdzono liczne obrażenia, m.in., uszkodzenie nerwów łapy, co skutkować może koniecznością amputacji, a także liczne rany cięte brzucha i grzbietu oraz uszkodzoną gałkę oczną.

UWAGA DRASTYCZNE WIDEO

Zwierzak przeszedł trudną 3-godzinną operację, a lekarze wciąż walczą o jego życie.

57-letni właściciel kota ma zostać wkrótce przesłuchany. Policjanci w jego domu zabezpieczyli narzędzie, którym mężczyzna mógł okaleczyć czworonoga. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi mu do trzech lat więzienia. W sytuacji, kiedy sprawa zakwalifikowana jest jako szczególne okrucieństwo, wówczas sprawca może zostać skazany na 5 lat pozbawienia wolności.

Bulwersującą sprawą zajmują się mundurowi.

(fot. KTOZ)

Jeden komentarz

  1. Trzeba walczyć o to ,by tacy zwyrodnialca byli srogo karani za znęcanie się nad zwierzętami
    Może to by ich powstrzymało
    Jakie będą konsekwencje dla niego za taki występek,bo o tym cisza….