Sobota, 19 kwietnia 202519/04/2025

Pijany kierowca ciężarówki chciał wjechać pod prąd na drogę ekspresową

64-letni kierowca ciężarówki, mając w organizmie 2,5 promila alkoholu usiłował wjechać pod prąd na drogę ekspresową S-8. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim, otrzymał zgłoszenie, że w rejonie zjazdu na Krzemienice w miejscowości Lipie przy drodze S8, kierowca pojazdu ciężarowego z naczepą wykonuje niepokojące manewry. Natychmiast na miejsce zostały skierowane policyjne patrole.

Pierwsi dotarli tam funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Czerniewicach, którzy zobaczyli ciężarowy pojazd w rejonie wjazdu na trasę S8, skierowany tyłem do tego zjazdu tj. w kierunku przeciwnym do obowiązującego. Policjanci natychmiast zareagowali, udaremniając dalszą jazdę nieodpowiedzialnemu kierowcy.

– Okazało się, że za kierownicą ciężarówki siedział 64-letni mieszkaniec Białegostoku, który miał bełkotliwą mowę a policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że ma 2,5 promila alkoholu w organizmie – przekazała policja.

Pojazd, którym kierował mężczyzna blokował zjazd z drogi S8, dlatego mundurowi wydali dyspozycję do jego usunięcia. Ponadto zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Mężczyzna niebawem usłyszy zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, za który grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.   

(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)

Komentarze wyłączone