Policjanci z Orzysza w woj. warmińsko-mazurskim interweniowali wobec czwórki 15-latków zachowujących się wulgarnie na placu zabaw w pobliżu komisariatu. Jak się okazało, troje z nich było pijanych. Twierdzili, że alkohol znaleźli przy śmietniku. Teraz losem nastolatków zajmie się sąd rodzinnego i nieletnich.
Na drodze krajowej nr 15 w Lubawie w woj. warmińsko-mazurskim, kierowca pojazdu ciężarowego zjechał z ronda, a następnie wpadł do tunelu dla pieszych i rowerzystów. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.
Dwóch mężczyzn z siekierą i piłą łańcuchową ruszyło na innego kierowcę. Nagranie z tego zdarzenia trafiło do Internetu. Obaj napastnicy zostali ustaleni i zatrzymani przez policjantów. Podejrzani o przestępstwo uszkodzenia mienia i groźby karalne odpowiedzą przed sądem.
3–letni chłopiec zjechał na sankach z górki, wprost na lód, który pękł pod jego ciężarem. Chłopca z lodowatej wody wyciągnął dziadek, który jednak sam po chwili znalazł się w zbiorniku.
Postawą godną naśladowania wykazał się pewien 10-letni chłopiec, który zauważył leżącego na jezdni mężczyznę, a następnie o zdarzeniu poinformował policjantów. Jego reakcja spowodowała, że 61-latek otrzymał specjalistyczną pomoc i trafił do szpitala.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę na drodze ekspresowej S8. 83-letni mężczyzna jechał w stronę Warszawy jezdnią w kierunku Białegostoku. Nieodpowiedzialnego kierowcę zatrzymali policjanci.
W miejscowości Klon pod Szczytnem w woj. warmińsko-mazurskim doszło do wypadku z udziałem ciągnika rolniczego. Nie żyje jedna osoba.
W miejscowości Borki Wielkie w woj. warmińsko-mazurskim doszło do śmiertelnego potrącenia 19-latki. Okazało się, że kierowca osobowego citroena był nietrzeźwy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Dwie osoby zostały ranne po wypadku, do którego doszło w poniedziałek przed południem w Olsztynie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe.
29 punktów karnych - tyle uzbierał pewien kierowca, który wioząc busem dzieci wjechał pod prąd na drogę ekspresową S7 i nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącym pojazdom. Mężczyzna w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
13-letni chłopiec zadzwonił na numer alarmowy 112 i powiedział, że ojciec bije go batem. Jak się okazało, nastolatek zrobił to dla żartu. Teraz losem chłopca zajmie się sąd rodzinny.