W miejscowości Swarożyn w woj. pomorskim doszło do zderzenia dwóch samochodów. Jedna osoba z poważnymi obrażeniami trafiła śmigłowcem LPR do szpitala.
Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne w wypadku, jaki miał miejsce na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Magnice na Dolnym Śląsku. Droga w rejonie zdarzenia jest zablokowana.
12-latek trafił śmigłowcem LPR do szpitala, po tym jak został potrącony na przejściu dla pieszych przez samochód osobowy. Jak ustalili policjanci, chłopiec wjechał rowerem na pasy.
Trwa ustalanie, kto wjechał na plażę autem na minuty firmy Panek i pozostawił auto z włączonym silnikiem. Firma zapowiada, że klient zostanie obciążony wszelkimi kosztami.
Rodzice trzyletniego chłopca podczas wypakowywania bagaży z taksówki na chwilę stracili z oczu swoje dziecko. Chłopiec oddalił się w nieznanym kierunku. Na szczęście dzięki pomocy dolnośląskich policjantów dziecko udało się odnaleźć.
W czwartek rano na drodze wojewódzkiej nr 470 w Galewie w woj. wielkopolskim doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Śmierć na miejscu poniósł 6-letni chłopiec.
Makabrycznego odkrycia dokonano wczoraj w Starogardzie Gdańskim w woj. pomorskim. W zaroślach w pobliżu stacji benzynowej ujawniono zwłoki noworodka. Policja zatrzymała matkę dziecka.
Do poważnego wypadku z udziałem motocyklisty doszło na ulicy Krzyskiej w Tarnowie. Kierowca jednośladu podczas wyprzedzania uderzył w krawężnik, a następnie bariery ograniczające drogę. W stanie ciężkim trafił do krakowskiego szpitala.
Lotnicy z Sekcji Lotnictwa Policji z Poznania w niewiele ponad godzinę dostarczyli policyjnym Bellem 407GXi serce do przeszczepu ze szpitala w Lubuskiem dla oczekującego na swoją szansę na dalsze życie 60-letniego pacjenta Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu. "Gdy chodzi o transport tak cennej przesyłki jak serce do przeszczepu, każda minuta jest na wagę… życia" - napisała policja.
Policjanci dotarli do mężczyzny, który w niedzielne popołudnie w miejscowości Kanna w woj. małopolskim wyrzucił z samochodu psa. 64-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.