Na trasie z Moniek do Jaświł w woj. podlaskim samochód osobowy marki BMW roztrzaskał się na przydrożnym drzewie, a następnie stanął w płomieniach. Dwie osoby zginęły na miejscu, a jedna została przetransportowana do szpitala.
Kryminalni z Komisariatu Policji w Słupsku zatrzymali 36-letniego kierowcę, który uciekał przed policją. Badanie narkotestem wykazało, że wsiadł za kierownicę pomimo tego, że zażywał wcześniej amfetaminę. Oprócz kary w wysokości blisko 16 tysięcy złotych za popełnione wykroczenia słupszczaninowi grozi również odpowiedzialność karna.
Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że nie żyje jeden z czterech górników, do których dotarli ratownicy.
W niedzielę rano w tunelu trasu W-Z w Łodzi doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem pieszego. W miejscu zdarzenia droga jest zablokowana.
W kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju doszło do wstrząsu, w wyniku którego pod ziemią przebywa 10 górników. Wstrząsowi towarzyszył wypływ metanu, nie doszło jednak do zapalenia ani wybuchu tego gazu. Na miejscu prowadzona jest akcja ratownicza, w której uczestniczy dwanaście zastępów ratowniczych. Do kopalni Zofiówka przybył premier Mateusz Morawiecki.
W sobotę wieczorem w Wyszkowie w woj. mazowieckim doszło do poważnego wypadku z udziałem motocyklisty. Na miejscu interweniował śmigłowiec LPR.
Ratownicy dotarli do czterech poszukiwanych górników, z którymi utracono kontakt po wstrząsie w chodniku D4a w kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju.
Patrol Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Radomiu wraz z funkcjonariuszami z Mławy zatrzymali nietrzeźwego kierowcę DAF-a, który przewoził ponad 300 butli z gazem. Jak się okazało 50-letni mieszkaniec pow. płockiego miał w organizmie 0,80 promila alkoholu.
26-letni kierujący audi nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał przez teren dwóch powiatów woj. kujawsko-pomorskiego. Przy próbach zatrzymania doprowadził do kolizji z trzema radiowozami. Ostatecznie zarówno on, jak i 38-letni pasażer auta trafili do aresztu,
30-letni kierowca iveco zlekceważył znak świetlny na strzeżonym przejeździe kolejowym w Zabrniu w woj. podkarpackim, wjechał za szlaban i o mało nie doprowadził do zderzenia z pociągiem. Za swój czyn mężczyzna odpowie przed sądem.