Policjanci z Żar w woj. lubuskim zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który kierował motorowerem w stanie po użyciu alkoholu. Co więcej, mężczyzna przewoził na pojeździe 3-letnie dziecko bez kasku ochronnego, co stanowiło bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia małoletniego.
Niemal 3,5 promila alkoholu w organizmie miał motorowerzysta, leżący w rowie przy drodze krajowej nr 63. Mężczyzna twierdził, że "nie trafił w skrzyżowanie" i dlatego wylądował w rowie. Noc spędził w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 24-letniego motorowerzystę, który miał wyraźne problemy z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Jak się okazało kierowca miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowym tłumaczył, że zapomniał, że jest […]