Policjanci Kołobrzeskiej Grupy SPEED zatrzymali do kontroli kierującego BMW, który poruszał się drogą ekspresową z prędkością 216 km/h. Ograniczenie prędkości na powyższej drodze wynosi 120 km/h.
Policjanci z cieszyńskiej drogówki prowadzili wczoraj działania kontrolne na drogach ekspresowych powiatu cieszyńskiego. Głównym celem akcji było egzekwowanie przepisów dotyczących zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami oraz przestrzegania ograniczeń prędkości. Niestety, nie wszyscy kierowcy dostosowali się do przepisów, co potwierdził jeden z zatrzymanych.
43-letni mieszkaniec województwa śląskiego został zatrzymany przez funkcjonariuszy grupy „Speed” po tym, jak pędził autostradą A4 z prędkością 218 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 110 km/h.
Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali do kontroli mercedesa. Kierująca pojazdem 26-latka jechała z prędkością 190 kilometrów na godzinę. Kobieta nie wiedziała, że wszystko nagrywa policyjny wideorejestrator. Kierująca została ukarana mandatem w wysokości 2500 złotych, a jej konto zasiliło 15 punktów.
Kierowca skody jechał autostradą w kierunku Zgorzelca z prędkością 214 km/h. 22-letni Słowak nie powinien w tym miejscu, przemieszczać się z prędkością większą niż 110 km/h. Na szczęście nie doszło do tragedii, bo został namierzony i zdyscyplinowany do bezpiecznej jazdy przez policjantów z dolnośląskiej grupy ,,SPEED’’.
Mandat w wysokości 3700 złotych, 30 punktów karnych i utrata prawa jazdy na najbliższe 3 miesiące - to efekt niestosowania się do obowiązujących przepisów. Taką właśnie karę musiał ponieść 22-latek, który popełnił szereg wykroczeń.
Policjanci z Piaseczna zatrzymali do kontroli kierowcę BMW, który pędził trasą S7 z prędkością 176 km/h. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że spieszy się po kwiaty na Dzień Kobiet.
5000 złotych mandatu i 15 punktów karnych - to efekt pośpiechu i lekceważenia obowiązujących ograniczeń prędkości. 24-latek gnał blisko 200 km/h. Funkcjonariuszom tłumaczył, że spieszy się na samolot.
Policjanci z grupy SPEED zatrzymali motocyklistę, który pędził drogą wojewódzką blisko 180 km/h. 36-letni kierowca hondy tłumaczył, że spieszy się do dentysty.
20-letni kierowca BMW, swoim świeżo zakupionym autem, dwukrotnie w ciągu jednego dnia przekroczył dozwoloną prędkość. Mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące. "Do końca lipca będzie musiał przerzucić się na rower lub komunikację miejską" - przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie
32-letni kierowca motocykla pędził trasą S7 z prędkością ponad 200 km/h. Jak się okazało, mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania tego typu pojazdem. Za swoje zachowanie wkrótce odpowie przed sądem.
Kierowca mercedesa, który pędził A2 ponad 200 km/h został zatrzymany przez mundurowych z grupy SPEED. Policjantom tłumaczył się, że spieszy się na urodziny. Za popełnione wykroczenie został ukarany wysokim mandatem, a na konto kierowcy wpłynęło 15 punktów karnych.