Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

Przy temperaturze -26°C rozebrała się na Śnieżce. Na ratunek ruszyli ratownicy GOPR

Ratownicy Karkonoskiej Grupy GOPR ruszyli na ratunek turystce, która przy temperaturze -26 stopni postanowiła rozebrać się na Śnieżce. Kobieta uprawiając „górskie morsowanie” doprowadziła do znacznego wyziębienia swojego organizmu.

Jak poinformowali ratownicy z Grupy Karkonoskiej GOPR, w sobotę na grzbiecie Karkonoszy panowały iście polarne warunki. Wiał bardzo silny wiatr, a temperatura odczuwalna dochodziła do -26°C. To jednak nie odstraszyło turystów przed wyprawą w góry.

W godzinach popołudniowych ratownicy z sekcji Karpacz zostali powiadomieni przez turystów, że na szczycie Śnieżki znajduje się wyziębiona kobieta. Jak się okazało, turystka nie zważając na ekstremalne warunki pogodowe, rozebrała się na najwyższym szczycie Karkonoszy.

Amatorka popularnego w tym sezonie „górskiego morsowania” źle oszacowała swoje możliwości termiczne i doprowadziła do poważnego wyziębienia organizmu. Kobieta została sprowadzona do stacji ratunkowej w Karpaczu.

To jednak nie była jedyna interwencja goprowców. W tym samym czasie przyszło zgłoszenie o mężczyźnie, który nie był w stanie kontynuować marszu z powodu ogólnego wyczerpania i kłopotów z orientacją. Goprowcy szybko dotarli do poszkodowanego i udzielili mu pomocy. Przy pomocy noszy przetransportowali go do stacji ratunkowej.

Film z ewakuacji turysty ratownicy GOPR opublikowali w sieci.

– Pamiętajmy, aby mierzyć swoje siły na zamiary i dostosować trasę zimowych wycieczek do swoich możliwości. Poruszanie się, nawet po często uczęszczanych szlakach wymaga obecnie dobrego przygotowania kondycyjnego i sprzętowego – apelują ratownicy GOPR.

Szykując się na wycieczkę w góry pamiętajmy o:

  • dokładnym zaplanowaniu trasy wycieczki
  • oszacowaniu przybliżonego czasu potrzebnego na przejście, tak żeby przed zapadnięciem zmroku być w bezpiecznym miejscu
  • sprawdzeniu raportów pogodowych
  • odpowiednim ubiorze, dostosowanym do naszych potrzeb
  • naładowanym telefonie z wgraną aplikacją RATUNEK oraz numerami ratunkowymi
  • sprzęcie dodatkowym (raczki turystyczne, kije, mapa, gps, apteczka, latarce czołowej)

(fot. wideo GOPR Karkonosze)

ZOBACZ TAKŻE

Jeden komentarz

  1. Najpierw się naćpała a potem z opanowującego ją gorąca rozebrała się – czyli zrobiła to bez jakiegokolwiek przymusu . W takim razie po co było ja na siłę ponownie ubierać – przecież to przemoc , gdzie są jej „koleżanki” …strajkujące , to one by jej pomogły !!!