Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Auto wpadło w poślizg i utknęło na torowisku. Kierowca nie był w stanie wyjść z pojazdu (zdjęcia)

Kierujący samochodem osobowym staranował znak drogowy, a następnie utknął na przejeździe kolejowym. Mężczyzna nie był w stanie wyjść z auta o własnych siłach. Szybko okazało się co było tego powodem.

Dzielnicowi wracając z interwencji w Giezkowie gm. Świeszyno dostrzegli pojazd marki Jeep, który wpadł w poślizg na łuku drogi przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym, a następnie ściął znak drogowy i uszkadzając barierę ochronną zatrzymał się na torowisku.

Policjanci zatrzymali swój radiowóz i podbiegli do uszkodzonego pojazdu. Wewnątrz ujawnili 56-latka, który na „pierwszy rzut oka” był nieprzytomny. Jak się po chwili okazało mężczyzna był po prostu nietrzeźwy. Kierujący jeepem nie był w stanie wyjść z pojazdu o własnych siłach.

Dzielnicowi z uwagi na zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym podjęli szybkie działania, aby usunąć uszkodzony pojazd z torowiska. Jedno z jego kół się zaklinowało. Policjanci zdecydowali się na to, aby wypchnąć siłą mięśni samochód, który blokuje tory. Zaledwie dwie minuty później tą trasą przejechał pociąg, który na szczęście bezpiecznie ominął zepchnięty pojazd.

Po przyjeździe na miejsce patrolu WRD mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Alkotest wskazał, że 56-latek zdecydował się prowadzić pojazd mając 1,7 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada on również uprawnień do kierowania pojazdami.

Sprawą nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd. Za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

(fot. KMP Koszalin, źródło KMP Koszalin)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone