Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Szarpał i dusił swoją żonę. Przed policjantami schował się w bagażniku auta (foto)

52-letni świętochłowiczanin w trakcie kłótni z żoną szarpał i dusił kobietę. Ponadto zagroził jej pozbawieniem życia. Po całej sytuacji agresor schował się w nietypowym miejscu. Mundurowi znaleźli mężczyznę w… bagażniku samochodu. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

Do świętochłowickiej policji wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który naruszył nietykalność cielesną swojej żony. Po wskazany adres natychmiast udali się policjanci. Przed wejściem do budynku mundurowi zastali roztrzęsioną kobietę.

Jak ustalili funkcjonariusze, 52-latek w trakcie awantury szarpał, a następnie dusił swoją żonę. Groził także kobiecie śmiercią. Po całym zajściu mężczyzna uciekł z mieszkania. Stróże prawa znaleźli go w nietypowym miejscu, gdyż mieszkaniec Świętochłowic ukrył się przed nimi w bagażniku swojego pojazdu.

W trakcie prowadzonych czynności przez policjantów mężczyzna był wyraźnie pobudzony i agresywny. Został zatrzymany i przewieziony do miejscowej komendy. Po przeprowadzonym badaniu trzeźwości okazało się, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

Mieszkaniec miasta trafił do policyjnej celi. Wczoraj usłyszał zarzuty. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za groźby karalne i naruszenie nietykalności cielesnej 52-latkowi grożą 2 lata więzienia.

(fot. Policja Śląska, źródło Policja Śląska)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone