Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

Napadł na stację benzynową i grożąc pracownikowi łomem, ukradł 3 tys. złotych (foto)

34-latek uzbrojony w łom sterroryzował pracownika stacji benzynowej, a następnie ukradł 3 tysiące złotych. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i usłyszał zarzut rozboju. Okazało się, że to były pracownik tej stacji, który miesiąc temu, zaledwie po dwóch dniach pracy, został zwolniony, za kradzież pieniędzy z utargu.

27 lipca około godziny 21.30, policjanci otrzymali zgłoszenie o napadzie na stację benzynową, mieszczącą się przy ulicy Wareckiej w Łodzi. Wywiadowcy po dotarciu na miejsce, ustalili w rozmowie ze zgłaszającym, że kilkanaście minut wcześniej, nieznany mężczyzna wszedł do pomieszczenia stacji i grożąc trzymanym w dłoni łomem, zażądał wydania pieniędzy.

Po zabraniu pracownikowi utargu, sprawca domagał się otwarcia sejfu. Słysząc, że pracownik nie posiada do niego kluczy, wszedł za ladę gdzie ukryty był sejf i przy pomocy łomu sam go otworzył. W sumie ukradł 3000 złotych.

Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli szereg śladów, które w późniejszym etapie pozwoliły na wytypowanie sprawcy rozboju. Znacząco pomógł w tym monitoring, dzięki któremu poznano wizerunek podejrzanego. Wkrótce okazało się, że jest to były pracownik tej stacji, który miesiąc temu, zaledwie po dwóch dniach pracy, został zwolniony, za kradzież pieniędzy z utargu.

Funkcjonariusze zatrzymali 34-latka na Polesiu. Podczas rozmowy, sprawca przyznał się mundurowym do napadu na stację, tłumaczył to desperacją, z uwagi na swoje liczne długi. W przeszłości miał już konflikty z prawem.

34-latek usłyszał zarzut rozboju, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Został tymczasowo aresztowany. Dalsze czynności w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź Bałuty prowadzą śledczy z II Komisariatu Policji.

(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)

Komentarze wyłączone