Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

Zasnął z papierosem w konfesjonale. Doszło do pożaru w zabytkowym klasztorze (foto)

33-latek spowodował pożar w zabytkowym klasztorze, po tym jak pijany i z odpalonym papierosem zasnął w konfesjonale. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut sprowadzenia pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach.

3 września ok. godziny 15.00 wpłynęło zgłoszenie o pożarze konfesjonału w klasztorze w miejscowości Warta w woj. łódzkim. Na miejscu szybko pojawili się strażacy, a także policjanci oraz technik kryminalistyki.

Okazało się, że spaliło się tapicerowane siedzisko oraz nadpaliły elementy konstrukcji konfesjonału. Uruchomienie systemu przeciwpożarowego i szybka reakcja jednego z zakonników zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia na pozostałą część świątyni. Łączna wartość strat oszacowana została na około 1000 złotych.

Funkcjonariusze szybko wpadli na trop osoby, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Kompletnie zaskoczonego mężczyznę już dwie godziny po zdarzeniu policjanci znaleźli na poddaszu jednej z kamienic na terenie Warty. Był on pod wyraźnym działaniem alkoholu.  

Unoszący się zapach spalenizny oraz osmolone ubranie, wyraźnie potwierdzały podejrzenia policjantów. Był to 33-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, doskonale znany policjantom.

W rozmowie z mundurowymi przyznał się, że to on spowodował pożar konfesjonału. 33-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,4 promila alkoholu w jego organizmie.

Po wytrzeźwieniu usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania sprowadzenia pożaru. W czasie przesłuchania przyznał się, że zasnął w konfesjonale z odpalonym papierosem. Kiedy obudził go swąd dymu i zobaczył palące się siedzisko szybko wybiegł ze świątyni.  

Decyzją prokuratora 33-letni podejrzany został objęty policyjnym dozorem.  Za dokonane przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone