Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Miał ponad 3 promile i kierował ciężarówką. Chciał, żeby strażacy wyciągnęli go z rowu ZDJĘCIA

36-letni kierowca ciągnika siodłowego z naczepą chcąc wyjechać na drogę krajową nr 8 zsunął się do przydrożnego rowu. Następnie zadzwonił do straży pożarnej by pomogła mu wyciągnąć pojazd. Zdziwił się widząc na miejscu policjantów z alkomatem. W wdychanym powietrzu miał ponad 3 promile alkoholu.

W minioną środę przed godziną 5 rano dyżurny Państwowej Straży Pożarnej, odebrał telefon od kierowcy ciągnika siodłowego, który wjechał do przydrożnego rowu na drodze krajowej nr 8 pod Ząbkowicami Śląskimi. Mężczyzna zadzwonił bezpośrednio do straży z prośbą o pomoc w wyciągnięciu pojazdu.

Na miejsce jednak zamiast strażaków przyjechali policjanci. Kiedy 36 – latek wysiadł z kabiny bardzo się zdziwił, na widok umundurowanego funkcjonariusza. Funkcjonariusze od razu poczuli od kierowcy woń alkoholu.

– Mieszkaniec powiatu warszawskiego wydmuchał ponad 3 promile.
Na szczęście tym razem nie doszło do tragedii. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem gdzie grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od roku do lat 10 – przekazała policja.

(fot. Policja Dolnośląska, źródło Policja Dolnośląska)

Komentarze wyłączone