Czwartek, 28 marca 202428/03/2024

Przeleciał przez ogrodzenie i wbił się w drzwi klatki schodowej ZDJĘCIA

Kierujący osobowym hyundaiem jak strzała przeciął skrzyżowanie na warszawskiej Białołęce, tuż przed nadjeżdżającym radiowozem straży miejskiej, po czym przeleciał przez ogrodzenie i przodem pojazdu wbił się w drzwi klatki schodowej jednego z bloków. Mężczyzna trafił do szpitala.

Wczoraj ok. godz. 6.40, gdy strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego dojeżdżali do skrzyżowania Geodezyjnej z Geometryczną nagle tuż przed nimi, na skrzyżowanie wyjechał z ogromną prędkością srebrny hyundai.

– Kierowca nie panował nad autem, które przecięło skrzyżowanie. Samochód przeleciał przez ogrodzenie budowy i z impetem wbił się w wejście do klatki schodowej budowanego bloku. Silnik nadal pracował, gdy strażnicy podbiegli do auta. Kierowca był przytomny, ale zakleszczony na siedzeniu za kierownicą – przekazała stołeczna Straż Miejska.

Mimo prób, strażnikom nie udało się otworzyć drzwi pojazdu. Na miejsce wezwano straż pożarną, pogotowie ratunkowe i policję.

– Kierowca nie miał widocznych obrażeń, ale był wyraźnie zdezorientowany. Nie wiedział, jak doszło do zdarzenia. Strażnikom udało się uwolnić jego uwięzione nogi, ale liczyli się z tym, że może mieć obrażenia wewnętrzne, więc nie pozwolili mu wysiąść z pojazdu – dodali funkcjonariusze Straży Miejskiej.

Po przyjeździe karetki i zbadaniu przez ratowników poszkodowany mężczyzna został uwolniony z auta i przetransportowany do szpitala. Przyczyny wypadku wyjaśnia policja.


(fot. SM Warszawa, źródło SM Warszawa)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone