Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024

15-latek utonął w Jeziorze Dominickim. Wskoczył do wody z roweru i zniknął pod powierzchnią

W niedzielę nad Jeziorem Dominickim w Boszkowie w woj. wielkopolskim utonął 15-latek. Chłopiec wskoczył do wody z pokładu roweru wodnego i zniknął pod powierzchnią. Zwłoki nastolatka zlokalizowano na głębokości około 5 metrów w odległości ponad 100 m od brzegu.

Wczoraj przed godziną 19 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że 15-letni chłopiec wskoczył do Jeziora Dominickiego z pokładu roweru wodnego i zniknął pod powierzchnią. Jak ustalono, nastolatek pływał na rowerze wodnym razem ze znajomymi.

Do akcji ratunkowej zadysponowano m.in. strażaków z grup nurkowych z Kościana i Poznania.

Zobacz także: Tragiczna śmierć 8-latki nad jeziorem Tałty. „Żadna z osób będących na pokładzie nie miała na sobie kamizelki ratunkowej”

Około godz. 22 nurkom udało się zlokalizować ciało 15-latka. Zwłoki znajdowały się na głębokości około 5 w odległości od 100 do 150 m od brzegu.

– Osoby płynące rowerem wodnym nie miały na sobie kapoków – przekazał Waldemar Chwalczuk z WOPR w Lesznie.

Dokładne okoliczności i przyczyny tej tragedii są ustalane pod nadzorem prokuratora.

(fot. PSP Leszno

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone