Sobota, 04 maja 202404/05/2024

Przyjechał coś zjeść. To był jego ostatni posiłek na wolności FOTO

26-latek zgłodniał, więc postanowił pojechać do lokalu coś zjeść. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Na jaw wyszło również, że jest poszukiwany listem gończym i kolejne 49 dni swojego życia spędzi za murami aresztu.

Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Tego przepisu nie wziął jednak pod uwagę 26-latek, który postanowił udać się do lokalu w Starej Iwicznej w woj. mazowieckim, aby coś zjeść.

– Głód, zdominował najwyraźniej racjonalne myślenie, ponieważ mężczyzna za kierownicę swojego forda nie powinien w ogóle wsiadać. Nie tylko nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, ale też był kompletnie pijany. Badanie wykazało, że ma on ponad 3 promile alkoholu w organizmie – przekazała st. asp. Magdalena Gąsowska z KPP w Piasecznie.

Dodatkowo sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że 26-latek jest poszukiwany listem gończym i na swoim koncie ma 1,5-miesięczną „odsiadkę”.

26-latek trafił do policyjnej celi, by po wytrzeźwieniu usłyszeć zarzuty, a później trafić za mury aresztu w którym spędzi dokładnie 49 dni.

(fot. KPP Piaseczno, źródło KPP Piaseczno)