12-letni chłopiec został ciężko ranny po potrąceniu przez samochód dostawczy. Do wypadku doszło w Gilowicach w woj. śląskim. Na miejscu interweniował śmigłowiec LPR.
Na terenie jednego z Miejsc Obsługi Podróżnych przy drodze ekspresowej S8 doszło do niecodziennej sytuacji. 12-letni obywatel Niemiec, który podróżował z rodziną, podczas postoju, wyszedł z samochodu, a gdy wrócił, jego najbliższych już nie było.
W stawie w Tarnobrzegu w woj. podkarpackim znaleziono nieprzytomnego nastolatka. Niestety pomimo reanimacji, 12-letni chłopiec zmarł. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.
W miejscowości Golubie pod Ełkiem w woj. warmińsko-mazurskim 12-letni chłopiec został przygnieciony przez ciągnik. Dziecko trafiło do szpitala śmigłowcem LPR.
W miejscowości Pyzówka doszło do śmiertelnego wypadku na quadzie. 12-letni chłopiec kierujący czterokołowcem poniósł śmierć na miejscu.
Policjanci zatrzymali do kontroli 12-latka, który kierował motorowerem przewożąc nim swoją matkę, nie mając do tego uprawnień. Teraz jego sprawą zajmie się sąd rodzinny. Konsekwencje poniesie również 35-letnia matka nastolatka.
Bohaterską postawą wykazał się 12-letni chłopiec z miejscowości Bonin w woj. zachodniopomorskim, który wyprowadził swoje młodsze siostry z płonącego budynku.
W miejscowości Gostomie w woj. pomorskim 12-latek kierujący quadem zderzył się z samochodem osobowym, którym kierował 17-latek. Młodszy z chłopców został poważnie ranny i trafił do szpitala śmigłowcem.
12-latek będący pod opieką babci miał od około 1,5 miesiąca rzucać psem o ziemię i go kopać. Ze zgłoszenia jakie otrzymali inspektorzy OTOZ w Szczecinie wynika także, że nastolatek wypalił zwierzęciu oczy domestosem. Ranny pies został odebrany i trafił pod opiekę lekarzy weterynarii.
W Wodzisławiu Śląskim dwóch nastolatków zostało dźgniętych nożem przez 12-latka. Jeden z poszkodowanych chłopców trafił śmigłowcem LPR do szpitala, gdzie przeszedł operację. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Blisko 2 promile alkoholu miała matka, która opiekowała się dwójką małoletnich dzieci. Po pomoc policji zadzwonił jej 12-letni syn, gdy został poszarpany i podrapany przez pijaną rodzicielkę. Dzieci trafiły do placówek opiekuńczych, gdzie będą oczekiwać na decyzję sądu rodzinnego.