W poniedziałek 34-letni instruktor narciarstwa uległ wypadkowi na Hali Miziowej w Beskidach. Mężczyzna wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Policjanci z Poznania w woj. wielkopolskim poszukują narciarza i kierowcy quada, którzy urządzili sobie "kulig" ulicami miasta, stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym.
Do groźnego wypadku doszło w piątek przed południem w ośrodku narciarskim Zwardoń Ski na Śląsku. Narciarz uderzył w drzewo. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala. Ok. godz. 10:15 […]
Do wypadku doszło w piątek ok. godz 12:20 na stoku narciarskim nr 9 Kotelnicy Białczańskiej. Według wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna zjeżdżający w dół uderzył z impetem w 6-latka, który uczył […]