Policjanci z Tarnobrzegu w woj. podkarpackim ukarali mandatem 26-latka, który zakłócał spoczynek nocny oraz porządek publiczny. Jak się okazało młody mężczyzna krzyczał sam na siebie.
Policjanci i prokurator wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło na obwodnicy Tarnobrzega. Nie żyje rowerzysta potrącony przez samochód osobowy.
Na drodze krajowej nr 9 w miejscowości Chmielów w woj. podkarpackim doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego i ciężarówki. W zdarzeniu ranne zostały trzy osoby, które przetransportowano do szpitala. Droga w miejscu zdarzenia jest zablookwana.
54-letni mężczyzna wsiadł pijany za kierownicę autobusu i chciał zawieźć dzieci na zimowy wypoczynek. Badanie wykazało blisko promil alkoholu w jego organizmie. Mundurowi zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Blisko promil alkoholu w organizmie miała 31-letnia kobieta, która opiekowała się dwójką małych dzieci. Interweniujący policjanci przekazali dziewczynki, w wieku 2 i 8 lat, pod opiekę bliskiej rodziny. Nieodpowiedzialna matka, za swoje postępowanie, będzie odpowiadać przed sądem.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotę po południu drodze wojewódzkiej nr 871 na trasie Stalowa Wola-Tarnobrzeg w woj. podkarpackim. W wyniku zderzenia dwóch samochodów zginęło młode małżeństwo.
Kierujący seatem na oznakowanym przejściu dla pieszych, potrącił troje przechodzących przez ulicę nastolatków. Mężczyzna zignorował przepisy i nie ustąpił im pierwszeństwa. Poszkodowani trafili do szpitala.
Młody mężczyzna wszedł na konstrukcję mostu kolejowego i spadł z wysokości 7,5 metra prosto na torowisko. 20-letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba został poważnie ranny i trafił do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przebieg tego zdarzenia.
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi nietrzeźwym rodzicom, którzy w mieszkaniu pozostawili swojego rocznego synka bez opieki. Niemowlę było głodne i zaniedbane. Funkcjonariusze zatrzymali matkę i ojca, oboje usłyszeli już zarzuty.
8-latka uratowało życie swojej 38-letniej mamy, która upadła na podłogę i straciła przytomność. Dziewczynka odszukała telefon i zadzwoniła do babci, informując ją o zdarzeniu, a ta z kolei powiadomiła służby ratunkowe.
52-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego odpowie za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem. Właściciel czworonoga uśmiercił zwierzę, bo jak twierdził, było ono nieposłuszne.
Do koszmarnego wypadku doszło w poniedziałek przed godziną 19 na drodze wojewódzkiej numer 871 relacji Stalowa Wola-Tarnobrzeg, w miejscowości Jamnica. Ciągnika siodłowy z naczepą zderzył się z samochodem osobowym. Dwie osoby zginęły […]