Strażacy z OSP Pieniężno przeprowadzili akcję ratunkową na stawie w Wopach, gdzie dwa łabędzie przymarzły do lodu. Ptaki nie były w stanie samodzielnie się uwolnić i potrzebna była interwencja służb ratunkowych.
Na autostradzie A4, pod Bolesławcem w woj. dolnośląskim doszło do niebezpiecznego incydentu. Kierowca, znajdujący się pod wpływem alkoholu, uderzył w radiowóz, który zabezpieczał miejsce wcześniejszej kolizji.
Nieostrożna jazda kierowcy auta osobowego skutkowała potrąceniem na pasach sąsiadki z osiedla. Pomocy poszkodowanej jako pierwsi udzielili strażnicy miejscy, którzy najechali na zdarzenia.
Na trasie S8 w miejscowości Jenkowice w woj. dolnośląskim doszło do wypadku z udziałem 6 pojazdów. Jedna osoba została poszkodowana.
Swoją brawurową, a jednocześnie bardzo niebezpieczną jazdą na jednym kole szybko zwrócił uwagę przejeżdżającego patrolu wrocławskiej drogówki. W trakcie prowadzonej kontroli drogowej od razu wyszło na jaw, że 22-latek prowadził hondę nie mając do tego wymaganych uprawnień, a sam motocykl nie był zarejestrowany i dopuszczony do ruchu.
Policjanci pod nadzorem prokuratora szczegółowo wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący volkswagenem 32-letni mężczyzna zginął na miejscu.
Policjanci z Mławy eskortowali do szpitala samochód z 13-miesięcznym, poparzonym chłopcem. Rodzice dziecka, nie czekając na pogotowie ratunkowe, poprosili o pomoc najbliższy patrol. Dzięki szybkiej reakcji maluch otrzymało pomoc na czas.
51-letnia mieszkanka Wodzisławia Śląskiego usłyszała zarzut znęcania się nad psem. Policję o złych warunkach bytowych zwierzęcia powiadomiła mieszkanka, której nie był obojętny jego los. Właścicielce czworonoga grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Kierowca volkswagena nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Swoją ucieczkę zakończył w rowie. Był trzeźwy, jednak bał się wysokiego mandatu. Teraz stracił prawo jazdy i odpowie za spowodowanie kolizji. Zgodnie z kodeksem karnym za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Driftując na marketowym parkingu doprowadził do kolizji. Na widok policji próbował uciekać, łamał przepisy drogowe i dwukrotnie doprowadził do kolizji z radiowozem. W trakcie ucieczki 30-latek miał na głowie kominiarkę, w samochodzie siekierę i noże, a przy sobie amfetaminę. Posiadał również aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Został skutecznie obezwładniony i zatrzymany przez świebodzińskich funkcjonariuszy.