Po tragicznym wypadku na przystanku autobusowym w Bratysławie, podobna tragedia mogła się znowu powtórzyć. Polski kierowca zasnął za kierownicą i wjechał w przystanek autobusowy w miejscowości Hrkovce na Słowacji. Moment zdarzenia zarejestrował monitoring.
Policjanci zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który wraz ze swoimi małoletnimi dziećmi przyszedł do sklepu i miał zamiar opuścić go z łupem wartym ponad tysiąc złotych. Zabierany z regałów asortyment chował do swoich kieszeni i saszetki, a w procederze pomagały mu jego pociechy w wieku 9 i 14 lat.
Na jednej z myjni samochodowych w Jeleniej Górze, mężczyzna w trakcie czyszczenia kokpitu preparatem w aerozolu postanowił odpalić papierosa. Po chwili doszło do eksplozji. Moment zdarzenia zarejestrowała kamera.
W miniony weekend pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi otrzymali zgłoszenie o czerwonym zabarwieniu wody w rzece Augustówce. Możliwe źródło zanieczyszczenia szybko udało się ustalić.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze powiatowej niedaleko Gołdapi w woj. warmińsko-mazurskim. Kierowca osobowego volkswagena zjechał z trasy i uderzył w drzewo. Mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.
Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają tożsamość i okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znalezione zostało w rowie melioracyjnym w miejscowości Strachowo w woj. mazowieckim.
Pobytem w areszcie zakończyła policyjna kontrola drogowa dla 41-letniego kierowcy forda. Jego pojazd nie miał aktualnych badań technicznych, a sam kierujący wylegitymował się podrobionym prawem jazdy na wszystkie możliwe kategorie. Jak by tego było mało, mężczyzna wsiadł do auta w stanie po użyciu alkoholu.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego w skutkach wypadku drogowego, do którego doszło w miejscowości Studzienki w woj. kujawsko-pomorskim. Na skutek odniesionych obrażeń zmarł 36-letni pasażer forda. Kierowca auta był nietrzeźwy.
Cztery ciężarówki i osobówka brały udział w groźnie wyglądającym zdarzeniu drogowym, do którego doszło na tarnowskim odcinku autostrady A4. Na szczęście tym razem nikt nie został ranny.
W wieku 89 lat zmarł Jerzy Urban, polski dziennikarz, publicysta, satyryk, pisarz i polityk. O jego śmierci poinformował Tygodnik „NIE”, którego był redaktorem naczelnym.