Wczoraj w jednym z domów jednorodzinnych w Gruszewni (powiat kłobucki) ujawniono zwłoki dwóch kobiet (matki i córki). Na miejscu pracuje policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Śledczy ustalają przyczyny i okoliczności śmierci obu kobiet. Wstępne ustalenia wskazują, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie.
Pijany 23-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego potrącił na przejściu dla pieszych 3 osoby, a następnie chcąc uniknąć odpowiedzialności, odjechał z miejsca wypadku, nie udzielając poszkodowanym żadnej pomocy. Mężczyzna decyzją sądu trafił do aresztu. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Ekoterroryści zastawili na leśników Nadleśnictwa Lutowiska w Bieszczadach śmiertelną pułapkę, wbijając gwoździe w planowane do pozyskania drzewa. Gdyby piła trafia na taki gwóźdź, mógłby on zabić. Śmierć w takim przypadku grozi też stolarzom w tartaku. Sprawą zajmuje się policja.
W środę rano na przejeździe kolejowym w Gorliczynie w woj. podkarpackim doszło do zderzenia auta osobowego z pociągiem. Jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala.
Zielonogórscy policjanci zatrzymali kierującego motocyklem, który zignorował polecenia do zatrzymania i próbował uciekać. "Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna kierował znajdując się pod działaniem środków odurzających, a także miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych" - przekazała lubuska policja. Całe zajście zarejestrowała kamera nasobna policjanta.
Do poważnego wypadku doszło na Szczelińcu w Górach Stołowych. 12-letnia turystka, wpadła do skalnej szczeliny o głębokości 9 metrów. Dziecko śmigłowcem LPR trafiło do szpitala.
Na drodze wojewódzkiej nr 363 pod Złotoryją w woj. dolnośląskim doszło do dachowania samochodu osobowego. Osoby podróżujące autem oddaliły się z miejsca zdarzenia, zostały zatrzymane przez policję.
Służby ratunkowe pracują na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na drodze krajowej nr 92 pod Świebodzinem w woj. lubuskim. W wyniku zderzenia auta osobowego z ciężarówką ranna została jedna osoba.
Policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o spowodowanie uszkodzenia ciała syna. Nietrzeźwy agresor najpierw kilka razy uderzył syna kulą ortopedyczną, a potem ugodził go nożem w nogę.
Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał 31-letni kierowca osobowego renaulta, który pędził wczoraj wieczorem przez miejscowość Lechów w woj. świętokrzyskim. Dodatkowo okazało się, ze mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. "Całej tej głupocie przyglądały się dwie pasażerki w wieku 20 i 22 lat" - przekazała policja.