Strażnicy miejscy z Warszawy odnaleźli 10-letniego chłopca, który uciekł z domu. Zaginięcie dziecka zgłosiła jego matka. 10-latek tłumaczył, że uciekł z domu przed matką, która miała stosować wobec niego przemoc. Sprawą zajmują się policjanci.
Od piątku, od momentu zgłoszenia, trwa akcja poszukiwawcza za 44-letnim Grzegorzem Borysem, podejrzewanym o zabójstwo 6-letniego syna. Nad zatrzymaniem tego mężczyzny pracuje około 1000 funkcjonariuszy.
W miejscowości Sierockie w woj. małopolskim, 2,5-letnie dziecko zostało poturbowane przez konia. Chłopiec z obrażeniami ciała trafił śmigłowcem do szpitala.
Policjanci otrzymali zawiadomienie o niewłaściwym wywiązywaniu się z obowiązków rodzicielskich przez pewną młodą kobietę, zmieniającą często miejsce zamieszkania. Zgłoszenie wpłynęło od pracownika opieki społecznej, zaniepokojonego między innymi brakiem szczepień noworodka. Wychłodzonym noworodkiem zajęła się policjantka.
W trakcie patrolu pociągu pasażerskiego relacji Wrocław – Zielona Góra mundurowi zauważyli małego chłopca, który stał na torach. Dzięki funkcjonariuszom SOK i szybkiej reakcji maszynisty dziecku nic się nie stało. Okazało się, że 5-letni chłopiec uciekł z przedszkola.
Policjanci pomogli w szybkim dotarciu do szpitala ojcu 1,5-rocznego dziecka, które zostało użądlone przez szerszenia. Z relacji mężczyzny wynikało, że chłopiec robił się blady i musiał jak najszybciej trafić pod opiekę lekarzy.
„Ratunku, pomocy moja córeczka traci przytomność...” - to pierwsze słowa kobiety, która wbiegła na II Komisariat Policji w Łodzi. Bałuccy policjanci natychmiast przystąpili do eskorty dziecka w drodze do szpitala.
W niedzielę wieczorem w Świerklańcu w woj. śląskim 3-latek wypadł z okna na 1. piętrze. Chłopiec w poważnym stanie trafił śmigłowcem LPR do szpitala. Nie był to jedyny wypadek z udziałem dziecka, do którego doszło tego dnia na terenie powiatu tarnogórskiego.
W Aleksandrowie Kujawskim doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Auto uczestniczące w kolizji wjechało na chodnik, a następnie w wózek spacerowy, w którym znajdowało się 17-miesięczne dziecko. Wszystko zarejestrowała kamera.
Na trzy miesiące do aresztu trafili rodzice 2,5-miesięcznego dziecka, które w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Podczas badań lekarze stwierdzili obecność narkotyków w organizmie niemowlęcia.
W jednym z domów na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego rodzice stracili z oczu 5-letnią córkę. Niestety nikt nie mógł odnaleźć dziewczynki, więc o pomoc poproszeni zostali policjanci. Po kilkunastu minutach okazało się, że mała spała w kartonie w przydomowym garażu.
1,5 roczny chłopiec zaginął w sobotę wieczorem w Zubrzycy Górnej na Orawie. Dziecko został odnalezione w korycie rzeki. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować.