W poniedziałek rano w Ełku w woj. warmińsko-mazurskim kierujący mercedesem wjechał w grupę robotników. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej ciągnik rolniczy. Na siedzeniu kierowcy siedział... 4-latek, a obok niego na błotniku dziadek, który pomagał mu prowadzić pojazd. Policjanci przerwali tę niebezpieczną jazdę.
Jedna osoba została ranna po zderzeniu samochodu osobowego z łosiem na drodze krajowej nr 65 pod Ełkiem w woj. warmińsko-mazurskim.
30-letni mężczyzna trafił śmigłowcem LPR do szpitala, po tym jak w trakcie pracy w jednej z firm w Ełku w woj. warmińsko-mazurskim został wciągnięty przez maszynę.
Policjanci zatrzymali 24-latka, który rzucając nocą kamieniami zniszczył szyby oraz witraże w kościele w Ełku. Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut chuligańskiego uszkodzenia zabytku. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Na lokalnej drodze pod Ełkiem w woj. warmińsko-mazurskim auto osobowe, którym podróżowało czterech mężczyzn wypadło z trasy i dachowało. Wszyscy uczestnicy wypadku byli pijani. Policja ustala kto kierował pojazdem.
12-letni mieszkaniec Ełku zauważył człowieka, który się przewrócił i krwawił. Chłopiec nie zbagatelizował tej sytuacji, choć fakt, że dorosły krzyczał i reagował nerwowo na jego obecność, mógł go odstraszyć. Nastolatek szybko zadzwonił pod numer 112 i precyzyjnie przekazał ważne informacje. Dzięki temu pomoc przyszła na czas. Mężczyzna trafił do szpitala.
W Ełku pijany 29-letni kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas zieleni i uszkodził bariery ochronne oraz dwa słupy oświetleniowe. Moment zdarzenia uchwycił miejski monitoring.
Lekkomyślny 40-latek rozpędził swoje auto do ponad 150 km/h na jednej z ulic w Ełku, przekraczając dozwoloną prędkość o 84 km/h. Mężczyzna już wcześniej stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu 24 punktów karnych. Teraz za rażące naruszenie przepisów prawa ruchu drogowego oraz realne zagrożenie bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego odpowie przed sądem.
Kierujący samochodem osobowym w trakcie jazdy zasłabł za kierownicą i uderzył w budynek szkoły podstawowej. Razem z mężczyzną autem podróżowało czteroletnie dziecko. Jak się okazało, kierowca dostał ataku padaczki.
40-latek kierujący samochodem dostawczym, nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał na przejazd kolejowy tuż przed najeżdżający pociąg osobowy. Mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń zginął na miejscu.
We wtorek rano na drodze krajowej nr 16 pod Ełkiem doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem ambulansu. Pojazdem podróżowała jedna osoba.