Agresywna wojna Rosji z Ukrainą może zakończyć się bezpośrednimi rozmowami obu szefów państw. "Stanowisko strony ukraińskiej w tych negocjacjach musi być mocne, przemyślane i zgodne z prawem" - powiedział doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak.
W miejscowości Nowa Wieś pod Sieradzem w woj. łódzkim doszło do tragicznego wypadku drogowego, w wyniku którego zginęła jedna osoba.
W Dobczycach w woj. małopolskim 35-letni kierowca samochodu osobowego zjechał na przeciwległy pas ruchu po czym dachował. Mężczyzny nie udało się uratować.
Mieszkaniec Targówka został zatrzymany po tym, jak z wiatrówki postrzelił pracownika budowy. Mężczyzna, już wcześniej na różne sposoby pokazywał swoje niezadowolenie z powodu trwającej budowy domu na sąsiedniej posesji, m.in. rzucają w budowlańców jajkami, petardami czy cebulą.
Gliwicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni Pniówek, w której zginęło 5 osób, a ponad 20 zostało rannych. Przyczyny i okoliczności wypadku będzie wyjaśniał Wyższy Urząd Górniczy oraz policjanci kryminalni pszczyńskiej komendy i Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Akcja ratownicza w kopalni Pniówek w Pawłowicach trwa już 32 godziny. Ratownikom w dalszym ciągu nie udało się odnaleźć siedmiu zaginionych górników. W wyniku wybuchu metanu zginęło 5 osób, a ponad 20 zostało rannych.
W Tarnowie w woj. małopolskim matka pchająca wózek została potrącona przez samochód uczestniczący w kolizji. Wózek przewrócił się na bok, a przewożone w nim 1,5-roczne dziecko wypadło na pas zieleni. Kobieta i jej syn trafili do szpitala.
Do 5 wzrósł tragiczny bilans ofiar śmiertelnych po wybuchu w KWK Pniówek w Pawłowicach. Siedem osób nadal jest uwięzionych w chodnikach kopalni.
Dwaj nieletni mieszkańcy powiatu kolneńskiego w woj. podlaskim ukradli auto należące do ojca jednego z nich, a następnie postanowili urządzić sobie nocną przejażdżkę, którą zakończyli dachowaniem. 15 i 16-latek za swoje postępowanie odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym.
W miejscowości Gnojnik w woj. małopolskim ze studni wydobyto zwłoki kobiety i jej kilkumiesięcznego dziecka. Według wstępnych ustaleń śledczych było najprawdopodobniej rozszerzone samobójstwo. Kobieta zostawiła w domu list, w którym tłumaczy motyw swojego działania.