Wtorkowy wieczór w stolicy Dolnego Śląska mógł zakończyć się dramatycznie, gdyby nie szybka reakcja pana Ryszarda, kierowcy MPK Wrocław. Gdy do jego autobusu wsiadł samotny 4-letni chłopiec, doświadczony pracownik od razu wyczuł, że coś jest nie tak. Jego odpowiedzialność i serce sprawiły, że historia ta ma szczęśliwy finał.
Szokujące odkrycie czekało na białobrzeskich policjantów w sobotni poranek, 3 maja. Zgłoszenie o autobusie, który znalazł się w przydrożnym rowie w Olszamach, okazało się początkiem niecodziennej historii. Na miejscu funkcjonariusze zastali uszkodzonego mercedesa, a w jego pobliżu dwóch młodych mężczyzn w wieku 18 i 22 lat, obaj pochodzących z powiatu miechowskiego.
Do poważnego wypadku doszło po południu w Krakowie. Autobus komunikacji miejskiej uderzył w drzewo. Kilkanaście osób jest rannych. W akcji ratunkowej bierze udziałem śmigłowiec LPR.
Na drodze krajowej nr 51, między Olsztynem a Dobrym Miastem, w okolicach miejscowości Spręcowo w woj. warmińsko-mazurskim, doszło do poważnego wypadku z udziałem autobusu miejskiego i pojazdu ciężarowego. W wyniku zdarzenia cztery osoby zostały przetransportowane do szpitala.
W sobotnie południe służby ratunkowe w Bielsku-Białej zostały postawione w stan gotowości. Na ulicy Cieszyńskiej doszło do niecodziennego zdarzenia, które wymagało natychmiastowej interwencji strażaków.
Policjanci ze szczycieńskiej drogówki przeprowadzili kontrolę autobusu, którym miały być przewożone dzieci na wycieczkę. W trakcie czynności okazało się, że kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu.
Jastrzębscy policjanci zaopiekowali się chłopcem, który ubrany jedynie w spodnie, bluzę i kapcie, podróżował autobusem. Policjantów zaalarmował kierowca. Do czasu przyjazdu policyjnego patrolu, zaopiekował się on dzieckiem.
We wtorek rano Gliwicach w woj. śląskim doszło do poważnego zdarzenia drogowego. Ciągnik rolniczy zderzył się tam z autobusem. Kilkanaście osób jest rannych. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę po południu w miejscowości Leśna Polana pod Słupskiem. Auto osobowe uderzyło w autobus, a następnie dachowało. Śmierć na miejscu poniosła jedna osoba.
Mandatem oraz punktami ukarany został 51-letni kierowca autobusu miejskiego, który wykonał manewr omijania pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.
Starsza kobieta, w kurtce narzuconej na piżamę, zwróciła uwagę kierowcy autobusu w Warszawie. Seniorka nie miała przy sobie dokumentów, kluczy, ani telefonu. Dzięki wspólnej pracy strażników, strażaków, policjantów, medyków, a wcześniej – reakcji kierowcy, kobieta wróciła pod opiekę rodziny.
W Kopalinach, w powiecie bocheńskim na drodze wojewódzkiej kierujący autobusem 65-latek zjechał z drogi i wjechał do rowu. W chwili zdarzenia w pojeździe przebywało 14 pasażerów. Najpoważniejsze obrażenia odniósł jednak kierowca, który śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala w Krakowie.