Policjanci ustalili mężczyznę, który na dworcu kolejowym znęcał się nad psem. O zdarzeniu poinformował świadek, który widział, jak mężczyzna wielokrotnie kopał zwierzę. Sprawcą okazał się 40-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Do 12 lat więzienia grozi nastolatkowi, który zamaskowany wieczorami w Suwałkach atakował kobiety i zabierał im torebki. 17-latek zatrzymany przez policjantów usłyszał zarzuty i trafił na 3 miesiące do aresztu.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek przed południem na budowie w Białce Tatrzańskiej w woj. małopolskim. Granitowa płyta przygniotła pracownika. Mężczyzna zginął na miejscu.
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 63-latkowi, który w miejscowości Szonowo w woj. kujawsko-pomorskim, wyrzucił z samochodu swojego psa. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem.
Ponad 4 promile alkoholu w organizmie miał 41-letni mieszkaniec powiatu nowosolskiego, który kierował osobowym renaultem. Mężczyzna został ujęty przez innego kierującego, który odebrał mu kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazała się 34-latka, która mając promil alkoholu w organizmie wsiadła za kierownicę samochodu i wjechała do przydrożnego rowu. Samochodem podróżował z nią jej nastoletni syn. Oboje z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
W trakcie remontu jeden z kamienic w centrum Tarnowa w woj. małopolskim znaleziony został pistolet maszynowy MP-40, produkcji niemieckiej. Broń ukryta była na belkach nośnych dachu.
Policjanci zatrzymali 17-latka podejrzanego o kradzież ponad 40 węży zbożowych o szacunkowej wartości 30 tysięcy złotych. Jak się okazało, nastolatek był poszukiwany. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Nigdzie nie odleciał mężczyzna, który podczas odprawy biletowo - bagażowej na lotnisku w Krakowie-Balicach zażartował, że w bagażu ma granat wybuchowy.
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o stosowanie przemocy domowej. Nietrzeźwy 54-latek wszczynał awantury wyzywając żonę i syna. Jak ustalili policjanci, agresor od ponad pół roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodziną. Zdarzyło się też, że bił syna rękami i czajnikiem po całym ciele.