Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym (SOR) w jednym z warszawskich szpitali, doszło do skandalicznego incydentu. 41-letni mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, znieważył ratownika medycznego pełniącego dyżur. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, a następnie usłyszał zarzut karny.
Agresywne zachowanie pacjenta doprowadziło do poważnych obrażeń u pracownika szpitala. Mężczyzna, będący pod wpływem narkotyków, został zatrzymany przez mundurowych i usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu, a ponadto został objęty dozorem policyjnym i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego.
Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie 30-latek, który przyjechał na SOR w Pabianicach skradzioną wcześniej toyotą. Mężczyzna został zatrzymany dzięki pracownicy szpitala. Mieszkaniec gminy Łask przyjechał na SOR, bo bardzo bolała go głowa.
Na Szpitalny Oddział Ratunkowy szpitala w Miechowie w woj. małopolskim został przywieziony młody mężczyzna, który był bardzo pobudzony i agresywny. W pewnym momencie z jego kieszeni ,na szpitalniane łóżko, wypadły narkotyki. 29-latek usłyszał już zarzuty.
Policjanci z Warszawy zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o atak na personel medyczny Szpitala Wolskiego im. dr Anny Gostyńskiej. W wyniku zdarzenia dwie osoby zostały ranne.
Do 3 lat więzienia grozi 33-latkowi, który znieważył i naruszył nietykalność pracowników medycznych szpitalnego oddziału ratunkowego. Mężczyzna najpierw przeszkadzał pracownikom szpitala, a następnie zaczął ich szarpać i kopać. Teraz grozi mu do trzech lat więzienia.
11-miesięczny chłopiec trafił na SOR w Koszalinie w woj. zachodniopomorskim. Dziecko miało drgawki, a jego życie było zagrożone. Jak się okazało, we krwi niemowlęcia ujawniono amfetaminę.
Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Brzeszcz w woj. małopolskim, który wszczął awanturę w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Mężczyzna był pijany i posiadał przy sobie narkotyki, a także dopuścił się znieważenia interweniujących policjantów.
Do aresztu trafił 34-letni mężczyzna, który zaatakował ratownika medycznego na oddziale ratunkowym zakopiańskiego szpitala. Agresor usłyszał już zarzuty. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia.
10 tys. złotych odszkodowania musiał wypłacić szpital mężczyźnie, któremu zaszyto w szyi fragment brudnego łańcucha piły elektrycznej. W sprawie interweniował Rzecznik Praw Pacjenta.
Dwóch kolegów racząc się alkoholem postanowiło uczcić rozpoczęcie ferii zimowych. To spotkanie, dla jednego z nich mogło mieć tragiczny finał. Pijanego nastolatka, który leżał w mrozie w pobliżu torów kolejowych uratował przypadkowy mężczyzna.
Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miała 49-letnia lekarka pełniąca dyżur na SOR-ze w szpitalu w Pucku w woj. pomorskim. Jeżeli okaże się, że naraziła swoich pacjentów na utratę zdrowia lub życia, może jej grozić do 3 lat więzienia.