W miejscowości Komorów w woj. łódzkim pies zaatakował 7-letniego chłopca. Życia dziecka nie udało się uratować. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tej tragedii.
Trwają poszukiwania osoby, która porzuciła psa, przywiązując zwierzę do słupa. Na miejscu sprawca zostawił kartkę z informacją: "Do zabrania". Pies został przewieziony do schroniska, a sprawą zajmuje się policja.
Właściciel suczki, która utknęła w błocie na placu budowy w Zabierzowie zgłosił się na policję. "W rozmowie z policjantami oświadczył, że nie zaniedbał zwierzęcia, jak i nie porzucił go oraz nie zrobił jakiejkolwiek innej krzywdy" - przekazała policja.
Bawiący się na placu zabaw 9-latek postanowił pogłaskać biegającego w okolicy psa. Zwierzę ugryzło chłopca i przewróciło na ziemię, szarpiąc za przedramię. Poszkodowany 9-latek trafił do szpitala.
Na przejściu dla pieszych w Płońsku, kierujący fordem potrącił dwie osoby oraz psa. Kobieta i mężczyzna z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Czworonoga niestety nie udało się uratować.
Blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierujący autem osobowym, który wypadł z drogi i wpadł do rowu. Jak się okazało, mężczyzna był w trakcie kursu na prawo jazdy. Na miejscu zdarzenia, policjanci zastali jego wiernego psa, który pilnował swojego właściciela.
Strażacy z Nowej Dęby w woj. podkarpackim ruszyli na pomoc psu, pod którym załamał się lód. Zwierzę na szczęście udało się wydostać z lodowatej wody. Następnie czworonóg został przekazany właścicielowi.
Na jednym z parkingów w Chorzowie w woj. śląskim kobieta zostawiła psa w zamkniętym aucie, pomimo panującej minusowej temperatury. Losem zwierzęcia zainteresowała się przypadkowa osoba, która o zdarzeniu poinformowała policję.
Policjanci z Miastka w woj. pomorskim uratowali skarnie zaniedbanego psa, którego właściciel zostawił w zamkniętym domu i wyjechał za granicę. Lekarz weterynarii stwierdził, że "bez jedzenia i wody musiał przebywać od co najmniej 10 dni".
O wydobywającym się potwornym fetorze z jednego z mieszkań w bloku w Ostrowie Wielkopolskim policję powiadomili sąsiedzi. Jak się okazało, w lokalu znajdował się martwy pies, a drugi był w stanie agonalnym. 27-letni mężczyzna usłyszał zarzuty znęcenia się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Do niecodziennej sytuacji doszło w miejscowości Proszenie w woj. łódzkim. Pies rasy amstaff, który zerwał się z łańcucha, wbiegł do szkolnego autobusu i przestraszył jadące nim dzieci. Mundurowi dotarli do właścicielki psa, która za brak odpowiedniej opieki nad zwierzęciem odpowie przed sądem.
Kryminalni z Niemodlina w woj. opolskim zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy chwilę wcześniej próbowali uśmiercić psa raniąc go wielokrotnie nożem i uderzając cegłówką. Konające zwierzę jeden ze sprawców podrzucił na przypadkową posesję, gdzie zaopiekowali się nim gospodarze.